Strona dla dorosłych w dniu amerykańskich wyborów ma proste przesłanie: „Give a Fuck, Get a Fuck„.
Dziś 3 listopada, w Stanach odbywają się wybory na Prezydenta oraz przedstawicieli do Senatu i Izby Reprezentantów. W tym pierwszym zmierzą się ze sobą Donald Trump i Joe Biden (oraz Kanye West). Kluczem do wygranej któregokolwiek z kandydatów jest przede wszystkim mobilizacja wyborców i frekwencja. PornHub znalazł sposób, żeby zachęcić ludzi do oddania głosu.
Dzisiaj, przez cały dzień, serwis będzie dostępny wyłącznie dla osób, które potwierdzą, ze oddały głos w wyborach. Do tej obywatelwskiej powinności zachęcają też największe gwiazdy serwisu za pomocą serii krótkich filmików, które od kilku dni pojawiają się na twitterowym koncie pornograficznego giganta.
– Około 43 procent uprawnionych do głosowania – czyli aż 100 milionów osób – nie zagłosowało w wyborach prezydenckich w 2016 roku – tak mówią statystyki US Electrions Project. Chcemy przekonać ludzi do oddania głosu i wyrażenia swoich postulatów – mówi wiceprezes PornHuba, Corey Pierce.
Kampania reklamowa posługuje się też dość sugestywnym hasłem – Give a Fuck, Get a Fuck. Nie musimy chyba tego tłumaczyć. Te słowa mówią same za siebie.
We @Pornhub, Give a Fuck! Go VOTE! Or else... 🗳🇺🇸#Vote #PSA pic.twitter.com/HD6L8DC63p
— Lindsey Banks 💰 (@BanksieTV) November 3, 2020